„Zambrzyckie pasy kontuszowe – odrodzenie zapomnianego rzemiosła” – to tytuł wystawy, którą w dniach 14.01 - 05.03.2017 można oglądać w Sosnowieckim Centrum Sztuki - Zamek Sielecki.
Program wystawy przewiduje szereg wykładów na temat tkanin ozdobnych w historii Rzeczypospolitej. Kulminacyjnego wykładu udzieli Pani Anna Lebet - Minakowska (Kustosz Działu Tkanin Muzeum Narodowego w Krakowie) dnia 1-go marca o godzinie 17:00
Wykłady przy kawie towarzyszące wystawie:
31.01.2017 r. godz. 17.00 – Polski ubiór narodowy – Rafał Bryła – historyk, kurator SCS-ZS
15.02.2017 godz. 17.00 – Pas kontuszowy – jako etniczny wspólny mianownik w Europie Centralnej” – Przemysław Zambrzycki, kolekcjoner sztuki Wschodu
Wykładowi będzie towarzyszył pokaz wiązania pasa kontuszowego.
1.03.2017 godz. 17.00 – „Pasy kontuszowe – ozdoba, wyznacznik statusu społecznego czy manifestacja patriotyczna?” – Anna Lebet - Minakowska, kustosz w Muzeum Narodowym w Krakowie, Kolekcja rzemiosła artystycznego Muzeum XX Czartoryskich
kurator: Rafał Bryła
aranżacja: Katarzyna Siwiec-Matysiak
Opis wystawy:
Pasy kontuszowe były nieodzownym elementem męskiego ubioru narodowego. W swojej charakterystycznej formie powstały stosunkowo późno, bo w XVIII w. i wtedy osiągnęły największy szczyt popularności. Utkane z jedwabiu, lśniły złotem, zachwycały kunsztem wykonania i subtelnie dobraną kolorystyką. Były świadectwem bardzo wysokich umiejętności wykonujących je rzemieślników. Mimo, że dziś kojarzone głównie z ubiorem szlachty, to w przeszłości były elementem ubioru innych stanów.
Pasy w Polsce były znane już w 1 poł. XVI w., by w XVII w. stać się bardzo popularnym elementem szlacheckiego stroju. Importowano je ze Wschodu z Indii, Persji i Turcji, dopiero od około 1740 r. rozpoczęto ich produkcję na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej. Wytwarzano je w manufakturach zwanych persjarniami. Tkactwem trudnili się Ormianie, którymi opiekowali się magnaci. Najbardziej znane persjarnie działały w Słucku, Grodnie, Kobyłkach i Lipkowie (Warszawa). Pasy powstawały też w Krakowie i Gdańsku.
Po niemal dwóch wiekach pasja Przemysława Zambrzyckiego umożliwiła odrodzenie polskiego pasa kontuszowego. Inspiracją były pasy wykonane w słuckiej persjarni. Wytwarzane obecnie pasy nie są kopią zachowanych oryginałów a współczesnymi pasami utkanymi w konwencji pasów polskich. Zambrzyckie pasy mienią się pięknie dobranymi kolorami, skrzą srebrną i złotą nitką, czarują, mamią, kuszą, przypominają o naszej historii i tradycji.
Pasja Przemysława Zambrzyckiego nie ogranicza się tylko do pasów, ten pasjonat historycznych tkanin, postanowił odtworzyć makaty buczackie - kolejny przykład kunsztu tkackiego rzemiosła. Utkane przez Zambrzyckiego buczacze odtwarzają zwielokrotniony motyw pasów kontuszowych ze świetnie dobraną kolorystyką. Jego zapał i wytrwałość w dążeniu pozwala na powrót historycznym polskim tkaninom zagościć w naszych domach. Piękno pasów zambrzyckich i makat wzbudza zachwyt i podziw. Tkaniny te mogą być oryginalną ozdobą ubioru i niebanalną dekoracją w polskim wnętrzu.