Կռուկլանկի 2020-ը հայերի ժամանակավոր մայրաքաղաք:
Dzięki Fundacji Ormiańskiej Armenian Foundation odbył się w Kruklankach obóz integracyjny dla dzieci i młodzieży z rodzin ormiańskich. Każdy dzień pobytu był dla wszystkich uczestników wielką przygodą. Codziennie przed śniadaniem była rozgrzewka- bieganie i inne ćwiczenia fizyczne. Wujek Borys dbał o dotlenianie naszych ormiańskich organizmów, aby wystarczyło nam siły na cały dzień (dziękujemy ci Wujku Borysie …). Stałym punktem każdego dnia były zajęcia z języka ormiańskiego z Ciocią Gohar. Codziennie uczyliśmy się czegoś nowego, poznawaliśmy alfabet ormiański, liczby i kolory. Po tych zajęciach każdy z nas potrafi zapisać swoje imię i nazwisko po ormiańsku (dziękujemy Ci Ciociu Gohar????). Naszym mentorem historycznym i skarbnicą wiedzy o naszych przodkach, ich tradycjach i zwyczajach był nie zastąpiony El Comendante, Wujek Maciek. Jego opowieści o Arce Noego na górze Ararat i nauka wiązania pasa kontuszowego, na długo zostaną w naszej pamięci. Podsumowaniem tych zajęć był konkurs rysunkowy na najładniejszy pas ormiański (kontuszowy). W roli jury wystąpili rodzice i opiekunowie. Konkurs objawił wiele talentów artystycznych (dziękujemy Ci Wujku Maćku ????). Po historii nadchodziły moje ulubione zajęcia, czyli gry ormiańskie na sali gimnastycznej z Panem Łukaszem i Panią Ulą- gra planszowa “ Ormianie na Dywanie “ oraz gra wielkoformatowa “ Zadwórze “.
Po zajęciach często chodziliśmy na plażę. Druga część dnia była najczęściej wypełniona zajęciami sportowymi i wspólną zabawą. Wieczorami różne rodziny przedstawiały historię swoich przodków. Z zaciekawieniem słuchaliśmy każdej prezentacji. W niedzielę 9 sierpnia wybraliśmy się do Suwałk ze Sztandarem na mszę w rocznicę urodzin ku pamięci Jadwigi Zarugiewiczowej. Po mszy pojechaliśmy na cmentarz zapalić znicze i pomodlić się przy Jej grobie, a następnie do domu kultury, gdzie Prof. Jabłonka zrobił wykład o bitwie pod Zadwórzem. Wszyscy chętni mogli zagrać w naszą ormiańską grę wielkoformatową. Wielkim zaszczytem było dla nas tego dnia reprezentować Ormian. Zmęczeni, ale dumni wróciliśmy do naszego ośrodka w Kruklankach.
Przez kolejne dni musieliśmy wypełniać tajną misję. W pełnej tajemnicy przed opiekunami przygotowywaliśmy grę terenową pt: “ Zaginięcie Profesora Gruszki ". Miała to być niespodzianka dla rodziców i opiekunów. Musieliśmy wcielić się w role głównych bohaterów opowieści kryminalnej (dziękujemy Pani Uli i Panu Łukaszowi ????). Niestety nie mogę zdradzić szczegółów tej intrygi, gdyż śledztwo nadal trwa.
W czwartek rano odbyło się oficjalne zakończenie obozu. Każdy z nas otrzymał pamiątkową maskotkę, chłopcy dostali POLO, a dziewczynki NIKĘ. Ormiańskim tańcem i śpiewem podziękowaliśmy wszystkim opiekunom za wspaniale spędzony czas. Szczególne podziękowania należą się Cioci Marcie, która przez cały ten czas starała się, aby nikt z nas się nie nudził, nasze brzuszki były najedzone, a ciała nawodnione. Była naszą wspólną mamusią (dziękujemy Ci Ciociu Marto!!!!!!????). Bardzo się cieszę, że mogłem wziąć udział w tym wyjeździe. Był to mój pierwszy wyjazd, ale na pewno nie ostatni.
Staś Mojzesowicz
Projekt zrealizowany dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.