Mijają już dwa lata od wydarzenia jakie miało miejsce w Warszawie na placu Piłsudskiego. Dzięki staraniom Strażników Pamięci 2 listopada 2011 roku, została uroczyście odsłonięta na ścianie budynku Dowództwa Garnizonu Warszawa z udziałem Pierwszej Damy RP Anny Komorowskiej, tablica upamiętniająca Jadwigę Zarugiewiczową i Konstantego Zarugiewicza.
Jadwiga Zarugiewiczowa urodzona, w Kutach, w rodzinie polskich Ormian była znaną lwowską działaczką społeczną i charytatywną. Jej syn Konstanty, student Politechniki Lwowskiej uczestniczył, w obronie Lwowa, w listopadzie 1918 roku. Poległ w bitwie z bolszewikami pod Zadwórzem, w 1920 roku, a jego ciała nigdy nie odnaleziono. Odznaczony został pośmiertnie krzyżem Virtuti Militari.
Jadwigę Zarugiewiczową wybrano spośród lwowskich matek, które utraciły synów, w walce za Ojczyznę, symboliczną Matką Nieznanego Żołnierza. Wskazała w 1925 roku na cmentarzu lwowskim, jedną z trzech bezimiennych trumien, która została złożona w Grobie Nieznanego Żołnierza, w Warszawie. Jak wspomina jej wnuk Tomasz Pawelski ,, nie było w jej życiowych planach zaistnieć w polskiej historii to historia sama ją wybrała”
W uroczystości wzięli także udział sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert, minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz oraz przedstawiciele rodziny Zarugiewiczów i Fundacji Ormiańskiej KZKO.
Jak Grób Nieznanego Żołnierza był i jest symbolicznym oddaniem hołdu wszystkim znanym i bezimiennym poległym – mówił Andrzej Kunert, tak niech ta tablica będzie symbolem naszej czci dla wszystkich matek bezimiennych żołnierzy, którzy polegli w walkach o wolną i niepodległą Rzeczpospolitą.
Pamiętajmy o tym zapalając 1 listopada znicze na grobach bliskich …