13 lutego Ormianie obchodzą święto, w którym główna rola przypada zakochanym. Święto o pogańskim rodowodzie, niegdyś nosiło nazwę Derendez, co znaczy „snop przed twoim domem” i przebiegało pod znakiem nadziei na dobry urodzaj w rozpoczynającym się cyklu wegetacyjnym. Po przyjęciu przez Armenię chrześcijaństwa święto zostało dostosowane do nowych wierzeń, zmieniając nazwę z Derendez na Terendez („Ter” znaczy „Pan”) i treść. Dzisiejszy Terendez to święto młodych, chłopców, dziewcząt, zwłaszcza zaś tych, którzy zamierzają wkrótce powiedzieć sobie „tak”. W centrum obchodów tego dnia znajduje się ognisko, przez które skaczą zakochani. Jeśli przeskoczą, nie puszczając ręki ukochanej osoby, znaczy to, że małżeństwo będzie silne, a miłość wieczna. Po młodych skaczą też bezdzietne kobiety w nadziei, że płomień obdarzy je potomstwem. W ogóle wierzy się, że ludzie „liźnięci” płomieniem świątecznego ogniska będą mieli szczęście. Skoki kończą się radosnym korowodem uczestników święta wokół ogniska. Ognisko wygasa, a ludzie zbierają popiół i rozsypują go po polach – odnaleźć w tym można przesłanie dawnego Derendez, popiół ze świątecznego ogniska zapewnić ma bowiem urodzaj. Dziś w miastach tradycyjne ogniska zastępowane są często lampionami noszonymi przez młodych spacerujących po ulicach w wieczór Trndez. info:Radosław Stryjewski
13 lutego Ormianie obchodzą święto, w którym główna rola przypada zakochanym. Święto o pogańskim rodowodzie, niegdyś nosiło nazwę Derendez, co znaczy „snop przed twoim domem” i przebiegało pod znakiem nadziei na dobry urodzaj w rozpoczynającym się cyklu wegetacyjnym.
Po przyjęciu przez Armenię chrześcijaństwa święto zostało dostosowane do nowych wierzeń, zmieniając nazwę z Derendez na Terendez („Ter” znaczy „Pan”) i treść. Dzisiejszy Terendez to święto młodych, chłopców, dziewcząt, zwłaszcza zaś tych, którzy zamierzają wkrótce powiedzieć sobie „tak”.
W centrum obchodów tego dnia znajduje się ognisko, przez które skaczą zakochani. Jeśli przeskoczą, nie puszczając ręki ukochanej osoby, znaczy to, że małżeństwo będzie silne, a miłość wieczna. Po młodych skaczą też bezdzietne kobiety w nadziei, że płomień obdarzy je potomstwem. W ogóle wierzy się, że ludzie „liźnięci” płomieniem świątecznego ogniska będą mieli szczęście. Skoki kończą się radosnym korowodem uczestników święta wokół ogniska. Ognisko wygasa, a ludzie zbierają popiół i rozsypują go po polach – odnaleźć w tym można przesłanie dawnego Derendez, popiół ze świątecznego ogniska zapewnić ma bowiem urodzaj.
Dziś w miastach tradycyjne ogniska zastępowane są często lampionami noszonymi przez młodych spacerujących po ulicach w wieczór Terendez.13 lutego Ormianie obchodzą święto, w którym główna rola przypada zakochanym. Święto o pogańskim rodowodzie, niegdyś nosiło nazwę Derendez, co znaczy „snop przed twoim domem” i przebiegało pod znakiem nadziei na dobry urodzaj w rozpoczynającym się cyklu wegetacyjnym. Po przyjęciu przez Armenię chrześcijaństwa święto zostało dostosowane do nowych wierzeń, zmieniając nazwę z Derendez na Terendez („Ter” znaczy „Pan”) i treść. Dzisiejszy Terendez to święto młodych, chłopców, dziewcząt, zwłaszcza zaś tych, którzy zamierzają wkrótce powiedzieć sobie „tak”. W centrum obchodów tego dnia znajduje się ognisko, przez które skaczą zakochani. Jeśli przeskoczą, nie puszczając ręki ukochanej osoby, znaczy to, że małżeństwo będzie silne, a miłość wieczna. Po młodych skaczą też bezdzietne kobiety w nadziei, że płomień obdarzy je potomstwem. W ogóle wierzy się, że ludzie „liźnięci” płomieniem świątecznego ogniska będą mieli szczęście. Skoki kończą się radosnym korowodem uczestników święta wokół ogniska. Ognisko wygasa, a ludzie zbierają popiół i rozsypują go po polach – odnaleźć w tym można przesłanie dawnego Derendez, popiół ze świątecznego ogniska zapewnić ma bowiem urodzaj. Dziś w miastach tradycyjne ogniska zastępowane są często lampionami noszonymi przez młodych spacerujących po ulicach w wieczór Trndez.