04 września 2012 ukazała się bardzo ciekawa płyta Jordiego Savalla. Jak czytamy w recenzji red. Marcina Jakimowicza w "Gościu Niedzielnym" nr 39 (z 30 września 2012 r.) w dziale "Płyty":
Kraj krzyczących kamieni
Kolejny odcinek serialu "Dookoła świata z Jordi Savallem". Tym razem genialny Katalończyk zabiera nas w miejsce, które Osip Mandelsztam nazwał "krajem krzyczących kamieni". Do serca Armenii. Po wycieczkach odkurzających orientalne brzmienia podzielonego mostem Stambułu, dźwięki rozdartego Jeruszalaim, porywającą muzykę Celtów, gitarowe szaleństwo rozpalonego słońcem Meksyku i korzenne utwory Kraju Kwitnącej Wiśni, Savall znów wziął pod pachę swą violę da gamba i ruszył w świat. Dotarł do Armenii. Pod sięgający nieba Ararat. Na płycie "Esprit D'Armenie nie znajdziemy skocznych, tanecznych, energetycznych utworów. Tym razem "pierwsze skrzypce" gra duduk. To wyrabiany z drewna moreli instrument sprawia, że album jest nostalgiczną opowieścią pełną oddechu i niezwykle rozległych przestrzeni. Gra, jak zawsze, pierwsza liga muzyków. W nagraniu wzięli udział artyści zespołu Hesperion XXI oraz muzycy ormiańscy. Tradycyjnie zachwyca edytorska oprawa albumu. Znajdziemy grubą (350 stron!) stron książeczkę, która jest prawdziwą encyklopedią wiedzy o muzyce Ormian. Savall, muzyk, kompozytor i dyrygent, jest wirtuozem gry na violi da gamba. Muzyk okrzyknięty muzycznym geniuszem z Katalonii od lat odkurza zapomniane muzyczne manuskrypty.
Dane o płycie:
Jordi Savall
Hesperion XXI
Esprit D'Armenie
Alia Vox 2012
Oznaczenie recenzenta: ***** (genialne)
informacja przekazana przez p. Izydora Statkiewicza