ORMIANIE na DYWANIE
Wielka bitwa małego oddziału - Zadwórze 1920
Zadwórze 1920 - gra wielkoformatowa
Ormianie w służbie Rzeczypospolitej
Wyjazdy do Kut i nie tylko
2023-2024
Cmentarze ormiańskie
Kancelaria pomocy
Ormiański sąsiad
Polskie Miejsca pamięci w Rumunii
Obchody 650 - lecia Ormian w Polsce
SZKOŁA ORMIAŃSKA KRAKÓW
SZKOŁA ORMIAŃSKA w WARSZAWIE
2021-2022
Ormiańskie Muzeum Wirtualne
Ormiańskie Centrum Integracji Zawodowej i Społecznej - jako sposób na zwiększenie udziału organizacji w życiu publicznym.
Polska młodzież w Armenii
Ormiańscy bohaterowie Powstania Styczniowego
Wirtualna podróż przez wieki dziejów Ormian Polskich
Khoren Simonyan z Armenii - Ambasador Zaczarowanej Piosenki
Dodano 11/5/2009
Khoren ma 17 lat i mieszka w Domu Dziecka w Gyumri w Armenii.Cierpi na zespół Pfeiffera, czyli zaburzenia rozwoju kośćca. Śpiewa od zawsze i to w różnych językach. Śpiewał już w wielu miastach ojczystego kraju. Dwukrotnie wystąpił na Nran Matik – czyli narodowym festiwalu teatrów dziecięcych, gdzie zawsze śpiewał w spektaklach swojej placówki. W tym roku ukończy szkołę średnią i marzy o studiach na Akademii Muzycznej w Gyumri.
Uwielbia Beatlesów i Charlesa Aznavoura. W wolnych chwilach grywa w piłkę, maluje modele zabytkowych samochodów i oczywiście śpiewa.
Uwielbia Beatlesów i Charlesa Aznavoura. W wolnych chwilach grywa w piłkę, maluje modele zabytkowych samochodów i oczywiście śpiewa.
Wolontariuszka Dagmara, która pomogła Khorenowi zgłosić się, tak napisała w liście: „Przez ostatnie pół roku pracowałam z Khorenem. Każdy, kto spotka tego chłopca, wie, że ma przed sobą ogromny skarb. Jest niezwykły, ma niesamowity słuch, języków obcych uczy się na poczekaniu, jest otwarty, bystry i ma świetne poczucie humoru. Niestety na Wschodzie niepełnosprawność to wciąż temat tabu. Niepełnosprawni są spychani na margines społeczeństwa – najlepiej zamknięto by ich w specjalnych ośrodkach, gdzie nikt nie musiałby ich oglądać. Khoren, dzięki swojej ekspresji i talentowi, łamie nieco te zasady, ale są to tylko małe kroki, wciąż nie może rozwinąć skrzydeł w karierze wokalnej”.
Kilka miesięcy temu wymarzył sobie przyjazd do Krakowa na Festiwal Zaczarowanej Piosenki. I to marzenie spełni się w sobotę.
Khoren w języku ormiańskim znaczy "słońce". I tak też chłopca postrzegają pracownicy i wolontariusze Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko", która zaprosiła Khorena do Polski. - Po prostu kocham śpiewać i bardzo mi się podoba w Krakowie. Chciałbym tu jeszcze kiedyś wrócić - mówi podekscytowany.
W ubiegłym roku 17-latka usłyszały studentki z Krakowa, które pojechały do Gyumri na wolontariat. Opowiedziały mu o festiwalu w Krakowie. Nagrały występ Khorena i po powrocie do Polski zgłosiły jego kandydaturę do konkursu w Biurze Festiwalowym Fundacji Anny Dymnej.
- Regulamin nie przewiduje jednak udziału wokalistów z zagranicy, mimo to rada artystyczna zgodziła się, aby Khoren wystąpił w półfinałach - mówią pracownicy fundacji. I tym sposobem Khoren wziął udział w konkursie, który odbył się w maju w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Chłopiec oczarował jurorów i publiczność wykonaniem piosenki Maryli Rodowicz "Kolorowe jarmarki". Wówczas zapadła decyzja, że Khoren powinien przyjechać do Krakowa na finał.
- Ten chłopiec to nasze słoneczko. Zachwyca się każdą drobnostką, nawet strojem, który dostał na występ. Cały czas jest bardzo uśmiechnięty i radosny i zaraża wszystkich dobrym samopoczuciem - opowiada Maria Ceraficka z fundacji. - Bardzo się postarał i ciągle ćwiczy, bo chce wypaść jak najlepiej - dodaje.
Khoren ostatnio ćwiczył z tłumaczką, bo "Kolorowe jarmarki" zaśpiewa w połowie po polsku, w połowie w języku ormiańskim. Wystąpi poza konkursem, ale dla niego jest najważniejsze to, że w ogóle wystąpi.
- Po raz pierwszy będziemy gościć niepełnosprawnych wokalistów z Czech i Armenii. To pierwszy krok, by Festiwal Zaczarowanej Piosenki stał się wydarzeniem międzynarodowym - cieszy się Ewa Dziadyk z Fundacji Anny Dymnej.
Dzięki Khorenowi Fundacja ustanowiła tytuł Ambasadora Zaczarowanej Piosenki. Co roku będzie go otrzymywała osoba z zagranicy, która zmierzy się w półfinale z innymi uczestnikami spoza Polski i będzie spośród nich najlepsza.
Kilka miesięcy temu wymarzył sobie przyjazd do Krakowa na Festiwal Zaczarowanej Piosenki. I to marzenie spełni się w sobotę.
Khoren w języku ormiańskim znaczy "słońce". I tak też chłopca postrzegają pracownicy i wolontariusze Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko", która zaprosiła Khorena do Polski. - Po prostu kocham śpiewać i bardzo mi się podoba w Krakowie. Chciałbym tu jeszcze kiedyś wrócić - mówi podekscytowany.
W ubiegłym roku 17-latka usłyszały studentki z Krakowa, które pojechały do Gyumri na wolontariat. Opowiedziały mu o festiwalu w Krakowie. Nagrały występ Khorena i po powrocie do Polski zgłosiły jego kandydaturę do konkursu w Biurze Festiwalowym Fundacji Anny Dymnej.
- Regulamin nie przewiduje jednak udziału wokalistów z zagranicy, mimo to rada artystyczna zgodziła się, aby Khoren wystąpił w półfinałach - mówią pracownicy fundacji. I tym sposobem Khoren wziął udział w konkursie, który odbył się w maju w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Chłopiec oczarował jurorów i publiczność wykonaniem piosenki Maryli Rodowicz "Kolorowe jarmarki". Wówczas zapadła decyzja, że Khoren powinien przyjechać do Krakowa na finał.
- Ten chłopiec to nasze słoneczko. Zachwyca się każdą drobnostką, nawet strojem, który dostał na występ. Cały czas jest bardzo uśmiechnięty i radosny i zaraża wszystkich dobrym samopoczuciem - opowiada Maria Ceraficka z fundacji. - Bardzo się postarał i ciągle ćwiczy, bo chce wypaść jak najlepiej - dodaje.
Khoren ostatnio ćwiczył z tłumaczką, bo "Kolorowe jarmarki" zaśpiewa w połowie po polsku, w połowie w języku ormiańskim. Wystąpi poza konkursem, ale dla niego jest najważniejsze to, że w ogóle wystąpi.
- Po raz pierwszy będziemy gościć niepełnosprawnych wokalistów z Czech i Armenii. To pierwszy krok, by Festiwal Zaczarowanej Piosenki stał się wydarzeniem międzynarodowym - cieszy się Ewa Dziadyk z Fundacji Anny Dymnej.
Dzięki Khorenowi Fundacja ustanowiła tytuł Ambasadora Zaczarowanej Piosenki. Co roku będzie go otrzymywała osoba z zagranicy, która zmierzy się w półfinale z innymi uczestnikami spoza Polski i będzie spośród nich najlepsza.
info: Dagmara Frankiewicz, http://www.zaczarowana.pl/portal/fzp/79/472/Khoren_Simonyan.html oraz http://gazeta.mobi/mobile/krakow/1,35798,6706890,Sloneczny_gosc_zaspiewa__Kolorowe_jarmarki_.html
Inne wpisy